Dworzec Piła Główna - czyli mamy Deja vu
Zanim przejdę do opisu dworca PKP w Pile, opowiem, jak się tam dostaliśmy. Piła była przystankiem pośrednim w naszej podróży do Poznania. Zazwyczaj podróżowaliśmy z Tczewa regionalnym pociągiem do Bydgoszczy, gdzie przesiadaliśmy się na pociąg do Poznania. Jednak tym razem zdecydowaliśmy się na inną trasę. Z Tczewa udaliśmy się do Chojnic, a stamtąd pojechaliśmy niezwykłą trasą autobusem szynowym do Piły, gdzie czekała nas przesiadka do Poznania.
Gdy wysiedliśmy na dworcu w Pile i ujrzeliśmy jego budynek, odnieśliśmy wrażenie déjà vu - był on tak podobny do dworca w Bydgoszczy.
Dworzec w Pile został otwarty w 1876 roku, ale był potem wielokrotnie przebudowywany. Budynek w 2010 roku został wpisany na listę zabytków.
Niestety, dworzec był również świadkiem smutnej historii - 19 maja 1988 roku na terenie stacji miała miejsce katastrofa kolejowa transportu wojskowego, w wyniku której zginęło 10 żołnierzy, a 28 zostało rannych.
Na dworcu panuje duży ruch pasażerski, szacuje się, że dziennie z usług PKP korzysta to 5 tysięcy osób.
Komentarze
Prześlij komentarz